Po derbowej wygranej pora na kolejne wyjazdowe spotkanie. Przed piłkarzami Lechii Tomaszów Mazowiecki jeden z krótszych eskapad w tym sezonie. Podopieczni trenera Mateusza Soboty zagrają w Radomiu z miejscową Bronią. Będzie to bardzo dobra okazja na rewanż za porażkę z rundy wiosennej poprzedniego sezonu i poprawę bezpośredniego bilansu spotkań.
Spotkanie odbędzie się w niedzielę 17 sierpnia o godzinie 16:00. Gospodarze tej konfrontacji rundę jesienną obecnego sezonu rozpoczęli bardzo słabo. W trzech meczach radomianie zdobyli zaledwie jeden punkt. W inauguracyjnej konfrontacji Broń przegrała na wyjeździe z Ursusem Warszawa 1:3 oraz z rezerwami Legii Warszawa 0:2. W ostatniej kolejce podopieczni trenera Dariusza Różańskiego zremisowali z Huraganem Morąg. Wszystko wskazuje na to, że ekipa z Radomia podobnie jak w zeszłym sezonie będzie walczyła o utrzymanie. Mimo wszystko Broń jest bardzo silnym i nieobliczalnym zespołem. Przekonało się o tym wiele drużyn należących do czołówki rozgrywek.
Niedzielne spotkanie będzie siedemnastym starciem w wieloletniej historii obu klubów. Do tej pory biorąc pod uwagę dane z ostatnich lat i archiwalne wyniki, które zamieszczone zostały na oficjalnej stronie internetowej klubu z Radomia, to Lechia z Bronią spotykała się do tej pory szesnaście razy. Pierwsze mecze rozegrano już w latach 1954-1956, a ostatnio w latach 2012-2016 i obecnie. W sumie w szesnastu rozegranych pojedynkach sześć razy wygrywała Lechia, sześć razy górą była Broń, a cztery mecze kończyły się podziałem punktów. Bilans bramkowy wynosi 27:36 na korzyść radomian. W rundzie jesiennej poprzedniego sezonu przy Nowowiejskiej Lechia wygrała z Bronią 3:0 po dwóch golach Marcina Mireckiego i jednym Patryka Walaska. W rewanżu na wiosnę lepsi okazali się radomianie, którzy wygrali 3:1. Na bramkę Wojciecha Gorczycy i dwa trafienia Przemysława Śliwińskiego odpowiedział Kamil Szymczak.