Środowe (23 października) popołudnie minie pod znakiem odrobienia zaległości z 7. kolejki I grupy III ligi. O godzinie 15:00 Lechia Tomaszów Mazowiecki podejmie rezerwy Legii Warszawa. Zielono-czerwoni potrzebują w końcu przełamania i wygranej, ale nie ma co ukrywać, że w starciu z legionistami będzie o to bardzo trudno.
Legia II Warszawa to zespół rezerw byłego Mistrza Polski. Drugi garnitur wojskowych od piętnastu lat rywalizuje na poziomie III i IV ligi, a od sezonu 2007/2008 do sezonu 2012/2013 rywalizował tylko i wyłącznie w rozgrywkach okręgowego i ogólnopolskiego Pucharu Polski ze względu na utworzenie Młodej Ekstraklasy. Legia II Warszawa do ligowej rywalizacji powróciła w rundzie jesiennej 2013 roku w III lidze i występuje w niej do chwili obecnej.
To będzie trzynaste spotkanie w historii tych drużyn. Do tej pory Lechia w starciu z Legią II Warszawa z dwunastu meczów wygrała dziewięć pojedynków, dwa zakończyły się podziałem punktów i jedno porażką. Bilans bramkowy wynosi 33:12 na korzyść tomaszowian. W ostatnim meczu, które odbyło się w rundzie wiosennej w Tomaszowie Mazowieckim zielono-czerwoni wygrali aż 6:1. Dwie bramki strzelił wtedy Kamil Kubiak, a po jednej: Mateusz Bąkowicz, Piotr Kornacki, Bartosz Rymek i Eryk Kaproń. Dla rywali honorowego gola zdobył Radosław Cielemęcki.
W obecnym sezonie drugi garnitur wojskowych spisuje się bardzo dobrze. Legia II zajmuje obecnie szóste miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem dwudziestu jeden punktów, ale z dwoma meczami zaległymi. Oprócz zaległości z naszym zespołem drużyna z Warszawy musi jeszcze rozegrać mecz z Ruchem Wysokie Mazowieckie. W przypadku zdobycia kompletu oczek Legia II wskoczy na drugie miejsce w tabeli i powalczy o tytuł mistrza jesieni z Sokołem Ostróda. Biorąc pod uwagę bilans spotkań domowych i wyjazdowych to lepiej warszawianie radzą sobie w delegacji, w której wygrali cztery mecze przy jednym remisie i jednej porażce. Warto dodać, że zespół często wzmacniany jest zawodnikami z Centralnej Ligi Juniorów i piłkarzami z pierwszej drużyny występującej w PKO Ekstraklasie. Nie inaczej powinno być i w środowe popołudnie tym bardziej, że w środku tygodnia nie gra, ani pierwszy zespół, ani juniorzy. Zapowiada się zatem bardzo trudny mecz dla naszej drużyny, ale trzeba wierzyć w przełamanie.