To, że Lechia Tomaszów Mazowiecki jako jedna z nielicznych w lidze może pochwalić się wiernymi kibicami wiedzą chyba wszyscy. Fani zielono-czerwonych wspierają drużynę szczególnie w meczach wyjazdowych. Podczas ostatniego spotkania kibice z Tomaszowa Mazowieckiego pokazali się ze znakomitej strony, głośnym śpiewem wspierając piłkarzy mimo bardzo niekorzystnego wyniku.
Mimo serii porażek piłkarzy, lechiści zanotowali najliczniejszy wyjazd w sezonie. W specjalnie wydzielonym sektorze dla kibiców przyjezdnych na Stadionie Miejskim im. Włodzimierza Smolarka w Aleksandrowie Łódzkim pojawiło się około trzydzieści osób. Wchodząc na obiekt fani Lechii od samego początku zaznaczyli swoją obecność głośnym: „Jesteśmy zawsze tam …”. Po zawieszeniu dwóch flag na płocie wraz z pierwszym gwizdkiem arbitra w asyście bębna, zielono-czerwoni ruszyli z głośnym dopingiem.
Niestety nasi piłkarze nie ustrzegli się błędów i tuż przed przerwą stracili dwa gole. Nadzieję na odwrócenie losów pojedynków dawała gra w przewadze, w której lechiści mieli występować przez całą drugą połowę, po tym jak za dwie żółte kartki z boiska wyleciał Tomasz Bogołębski. Druga połowa rozpoczęła się jednak fatalnie. Tomaszowianie stracili trzecią bramkę. W tym momencie z sektora gości zamiast fali krytyki słychać było głośny doping naszych kibiców, który ze stratą kolejnych bramek tylko się nasilał. Śpiewy wprawiły w osłupienie miejscowych sympatyków. Każdy był pod wrażeniem tego co robili fani naszego klubu. Doping niósł się po całym obiekcie, a gospodarze mogli tylko pozazdrościć takiego wsparcia. Po końcowym gwizdku mimo bardzo złego rezultatu fani podziękowali piłkarzom za walkę, podnosząc ich na duchu i udali się w drogę powrotną do Tomaszowa Mazowieckiego.
Postawa kibiców zielono-czerwonych jest wprost nie do opisania. Wszyscy doskonale zdają sobie sprawę z kryzysu w jakim znajduje się nasz zespół. Fajnie jest cieszyć się i być z zespołem w chwilach sukcesu i chwały, ale prawdziwą sztuką jest wspierać klub w trudnej sytuacji. Ci, którzy pojawili się w Aleksandrowie Łódzkim udowodnili, że są z drużyną na dobre i na złe. Zamiast fali krytyki i hejtu, który w niczym tak naprawdę nie pomoże, pokażmy swoje wsparcie. Drużynę objął trener Daniel Myśliwiec. Szkoleniowiec ma za zadanie poukładanie drużyny i poprawę wyników. Wspólnie możemy w tym pomóc wspierając zielono-czerwonych. Na pewno trudne chwile uda się w końcu przezwyciężyć. Dlatego zachęcamy wszystkich do przyjścia na Stadion Miejski im. Braci Gadajów przy ulicy Nowowiejskiej w najbliższą niedzielę 10 listopada o godzinie 11:00 i wspieranie naszych piłkarzy w starciu ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki.