Wyjazdowa porażka z Pogonią Grodzisk Mazowiecki 3:2 (2:0) oddaliła zielono-czerwonych od ścisłej czołówki rozgrywek. Podopieczni trenera Mateusza Milczarka do ostatnich minut walczyli w Grodzisku Mazowieckim o korzystny wynik. Po meczu o podsumowanie Lokalni Patrioci poprosili Kamila Lewińskiego. Jego wypowiedź prezentujemy poniżej.
Lokalni Patrioci: Do Grodziska pojechaliśmy bez Kamila Szymczaka pauzującego za kartki i trenera, który został ukarany czerwoną kartką. Jak oceniasz to spotkanie?
Kamil Lewiński: W każdym meczu oprócz tego, że walczymy to chcemy grać również atrakcyjnie i dziś długimi momentami inicjatywa należała do nas. Straciliśmy 3 bramki ze stałych fragmentów z czego trzeba szybko wyciągnąć wnioski. Co do dzisiejszych absencji to na pewno wiemy jaką wartość stanowi dla drużyny Kamil i w kluczowych momentach pod bramką przeciwnika brakowało jego spokoju. Trener był blisko naszej ławki i na bieżąco nanosił korekty.
LP: Po tej przegranej czołówka tabeli odjeżdża i będzie trudno powalczyć o miejsce „na pudle” na koniec rozgrywek.
KL: Cel na kolejne spotkania to zaprezentować się w jak najlepszy sposób i dołożyć do tego skuteczność. Miejsce 1-3 po dzisiejszej porażce oddaliło się, ale jako Drużyna wierzymy, że te ostatnie 5 spotkań przyniesie nam jeszcze dużo radości.
LP: Przed nami dosyć intensywny czas. Do rozegrania 3 mecze (łącznie z tym piątkowym) z czego 2 na swoim stadionie w bardzo krótkim czasie. Czy „Twierdza Tomaszów ” nadal zostanie nie zdobyta?
Mecze przed własną publicznością, która jest naszym „dwunastym zawodnikiem” dodatkowo napędzają nas do ciężkiej pracy. Piłkarze lubią grać co trzy dni, zostawiliśmy dzisiaj na boisku sporo energii i teraz najważniejsza będzie regeneracja. Dziękujemy kibicom za dzisiejsze wsparcie, brońcie z nami wspólnie „Twierdzy Tomaszów”.