Po domowej wygranej przed własną publicznością przyszedł czas przełamania również na wyjeździe. W sobotę 27 kwietnia piłkarze Lechii Tomaszów Mazowiecki wybiorą się na ciężki teren do Mławy. Dla podopiecznych trenera Mateusza Milczarka będzie to szansa odniesienia pierwszego historycznego zwycięstwa na terenie rywali.
Mławianka Mława – Lechia Tomaszów Mazowiecki – 27 kwietnia (sobota) 16:00 (MOSiR Mława, ulica Kopernika 38)
Dla zespołu z Mławy obecny sezon to drugi od powrotu na trzecioligowe boiska po szesnastoletniej przerwie. Ostatnio Mławianka jak Mławski Klub Sportowy w III lidze występowała w sezonie 2005/2006. Wtedy mławianie zakończyli zmagania na trzynastym miejscu i spadli do IV ligi mazowieckiej. W niej jak już było wspomniane klub próbował uzyskać promocję przez szesnaście sezonów. Zielono-biali byli bliscy powrotu już rok temu, ale po wygraniu swojej czwartoligowej grupy wzięli udział w trójmeczu barażowym i niestety musieli uznać wyższość rywali. W tym roku się udało choć nie było łatwo. Zespół z północnego krańca Mazowsza miał bardzo trudną przeprawę. Zajęcie pierwszego miejsca rozstrzygnęło się tak naprawdę rzutem na taśmę. Mławianie w ostatniej kolejce zmierzyli się na wyjeździe z liderującą Ząbkovią Ząbki, do której tracili dwa punkty. Mimo wielu przeciwności losy udało im się zwyciężyć 1:3 i uzyskać tym samym przepustkę do meczów barażowych. W nich Mławianka trafiła na zwycięzce drugiej grupy MKS Piaseczno. W pierwszym spotkaniu był remis 2:2, natomiast w drugim górą byli zielono-biali zwyciężając 3:1. Tym samym piłka nożna na poziomi centralnym wróciła do Mławy. Warto jeszcze wspomnieć, że mławianie jako MKS Mława występowali w sezonie 2004/2005 w II lidze. Niestety ich przygoda w tej lidze trwała jeden sezon.
Lechia z Mławianką do tej pory na ligowym szlaku spotkała się tylko trzy razy. Zielono-czerwoni wygrali jedno spotkanie, a mławianie dwa. (bilans bramkowy 3:8). W rundzie jesiennej w Tomaszowie Mazowieckim lechiści wygrali 2:1 po bramkach Krystiana Kolasy i Bartosza Snopczyńskiego. Dla gości na listę strzelców wpisał się natomiast Joao Odilon.
Spotkanie poprowadzi Adam Marczuk ze Złotorii, a jego pierwszy gwizdek zabrzmi w sobotę 27 kwietnia o godzinie: 16:00.