W ostatnim ligowym meczu w tym roku piłkarze Lechii Tomaszów Mazowiecki przegrali z Legią II Warszawa 1:5 (0:1) w ramach zaległego spotkania 17. kolejki Betclic I grupy III ligi. Zielono-czerwoni nie dali rady lepiej dysponowanym rywalom, którzy przez większość drugiej odsłony grali w przewadze jednego zawodnika i skrupulatnie to wykorzystali.
Lechia Tomaszów Mazowiecki – Legia II Warszawa 1:5 (0:1)
Bramki: Mariusz Rybicki 81-karny – Adam Ryczkowski 41, 55-karny, Stanisław Gieroba 83, 89, Jakub Jędrasik 87
Lechia:Mateusz Awdziewicz – Jan Krupa, Artur Dunajski, Artur Bogusz, Kamil Szymczak, Marcin Pieńkowski, Grzegorz Płatek (69. Bartosz Bogus), Dawid Bałdyga (85. Vinicius Matheus), Mariusz Rybicki (85. Mikołaj Zięba), Adrian Ziarek, Bartosz Zieliński (69. Jakub Rozwadowski).
Zaległe spotkanie rundy jesiennej było bardzo ważnym pojedynkiem w kontekście sytuacji lechistów w tabeli. Rywale do Tomaszowa Mazowieckiego przyjechali tym razem bez zawodników pierwszej drużyny występującej w PKO BP Ekstraklasie. Mimo to od samego początku było widać, że rezerwy Legii nieprzypadkowo są wiceliderem tabeli. Wiadomo było, że dla zielono-czerwonych będzie to bardzo trudne i ciężkie spotkanie, ale rywale narzucili swój styl gry i imponowali opanowaniem piłki. Podopieczni trenera Piotra Kołca starali się grać uważnie i rozsądnie w defensywie oraz w miarę możliwości atakować. Śmiało można stwierdzić, że pierwsza odsłona była do pewnego momentu dobra w wykonaniu naszej drużyny. Niestety w 41. minucie po wejściu w pole karne Jakub Jędrasik oddał strzał, który obronił Mateusz Awdziewicz, ale blisko bramki czyhał Adam Ryczkowski, który z kilku metrów posłał piłkę do bramki. Stracony gol podciął trochę gospodarzom skrzydła, tym bardziej, że wszystko wskazywało na to, że obie ekipy na przerwę zejdą przy bezbrakowym remisie.
Po zmianie stron lechiści musieli walczyć o odrobienie strat, ale było to bardzo trudne. Warszawianie bowiem poczuli się znacznie pewniej i kontrolowali przebieg gry. W 53. minucie Kamil Szymczak zatrzymał piłkę ręką, która zmierzała do bramki za co został ukarany bezpośrednią czerwoną kartką i musiał opuścić boisko. Dodatkowo Legia II egzekwowała rzut karny, którego pewnie wykorzystał Adam Ryczkowski. Sytuacja lechistów zrobiła się bardzo trudna, jednak mimo personalnego osłabienia zielono-czerwoni walczyli o odrobienie strat. W 81. minucie w polu karnym gości faulowany był Mariusz Rybicki i lechistom został podyktowany rzut karny. Do futbolówki podszedł sam poszkodowany i zdobył kontaktowego gola. Nadzieje Lechii odżyły, ale kilkanaście sekund później rozwiał je Stanisław Gieroba, który zdobył trzeciego gola dla przyjezdnych. To trafienie zdecydowanie podcięło skrzydła tomaszowianom. Legia II jeszcze dwukrotnie trafiała do siatki Lechii. Najpierw na listę strzelców wpisał się Jakub Jędrasik, a końcowy rezultat ustalił Gieroba.
Żółte kartki: Jakub Żewłakow (Legia II)
Czerwona kartka: Kamil Szymczak (Lechia) 53. minuta – za dotknięcie piłkę ręką zmierzającą w światło bramki
Sędziował: Rafał Rokosz (Katowice)
Widzów: 338