Coraz bliżej bardzo ważnego meczu 26. kolejki I grupy III ligi, w którym zielono-czerwoni podejmą na boisku głównym Stadionu Miejskiego im. Braci Gadajów Unie Skierniewice. W zespole rywali występuje był zawodnik naszej drużyny Jakub Bartosiński. To właśnie jego i Klima Morenkova poprosili o kilka słów Lokalni Patrioci.
Lokalni Patrioci: Dla Ciebie będzie to powrót do Tomaszowa Mazowieckiego, gdzie jeszcze nie tak dawno reprezentowałeś zielono-czerwone barwy. Jak wspominasz tamten czas?
Jakub Bartosiński: Zgadza się, będzie to dla mnie powrót na przysłowiowe stare śmieci. Tamten okres wspominam bardzo dobrze pod względem sportowym jak i pozaboiskowym. Był to dla mnie świetny czas w życiu, a wiele znajomości, które zawarłem z chłopakami z Lechii trwają do dzisiaj. Oczywiście na boisku nie ma przyjaciół i trzeba będzie odstawić sentymenty na bok.
Jak oceniasz poczynania Unii i Lechii w rundzie rewanżowej?
JB: Obie drużyny dobrze sobie radzą w całym sezonie, o czym świadczą miejsca w tabeli i nieduża strata do czołówki. Lechia ciut lepiej weszła w rundę wiosenną, natomiast różnica punktowa obu drużyn jest niewielka. Poziom sportowy jest w mojej opinii wyrównany, więc myślę, że czekają nas bardzo dobre zawody.
Lokalni Patrioci: Jak oceniasz nastroje w drużynie, szczególnie po przegranym meczu w Łodzi?
Klim Morenkov: Czeka nas trudny przeciwnik, do którego przygotowujemy się już od początku tygodnia. Chcemy pokazać, że ostatni mecz to był wypadek. Podchodzimy do Unii jak do każdego innego rywala. Będziemy chcieli narzucać swoje warunki gry. Gramy u siebie, więc nie mamy się czego obawiać, liczymy na wsparcie z trybun.