Pierwsze trzy punkty w rundzie wiosennej wywalczyli zawodnicy Lechii Tomaszów Mazowiecki. Podopieczni trenera Mateusza Milczarka pokonali na własnym boisku Victorię Sulejówek 3:2 (1:1). Zwycięskiego gola w piątej minucie doliczonego czasu gry strzelił Adrian Skrzyniak. Zielono-czerwoni tym samym przełamali długą serię meczów bez zwycięstwa.
Lechia Tomaszów Mazowiecki – Victoria Sulejówek 3:2 (1:1)
Bramki: Bartosz Snopczyński 15, Kordian Górka 54, Adrian Skrzyniak 90+5 – Julian Świątek 35, 64
Lechia: Patryk Grejber – Kordian Górka (65. Kamil Lewiński), Jakub Król, Michał Mikołajczyk, Adrian Skrzyniak, Artur Dunajski, Kamil Szymczak, Krystian Kolasa (90. Bartosz Bogus), Marcin Pieńkowski, Bartosz Snopczyński (69. Artur Amroziński), Adrian Ziarek.
Spotkanie poprzedziła minuta ciszy poświęcona pamięci zmarłemu w wieku zaledwie 24 lat Borysowi Kwiatkowskiemu – bramkarzowi drużyny Victorii Sulejówek. Początek meczu był dosyć wyrównany lecz niewielka przewaga należała do gości. Lechiści grali rozważnie i nie rzucili się do zdecydowanej ofensywy. W 15. minucie po błędzie jednego z zawodników Victorii piłkę przejął Marcin Pieńkowski i po długim rajdzie wypuścił na wolne pole Bartosza Snopczyńskiego, który po profesorsku posłał piłkę do bramki. Lechiści z prowadzenia cieszyli się przez pół godziny. W 35. minucie po wrzutce na pole karne z bliskiej odległości Patryka Grejbera pokonał Julian Światek. Na przerwę oba zespoły schodziły do szatni przy remisie 1:1.
W drugiej połowie gra była zacięta i wyrównana. Większość akcji toczyła się w środkowej strefie boiska, a akcje obu zespołów były stopowane przez rywali tuż przed polem karnym. Klarownych sytuacji było jak na lekarstwo. W 54. minucie ponownie w roli asystenta sprawdził się Pieńkowski, który podał futbolówkę do Krodiana Górki, a ten bez żadnych problemów strzelił gola. Niestety i tym razem radość zielono-czerwonych nie trwała zbyt długo. Po niespełna dziesięciu minutach po raz drugi na listę strzelców wpisał się Julian Świątek.Gol podziałał bardzo mobilizująco na piłkarzy Victorii, którzy przejęli inicjatywę i konstruowali coraz groźniejsze akcje. Bardzo dobrze pomiędzy słupkami bramki lechistów spisał się Patryk Grejber. Kiedy wszystko wskazywało na to, że spotkanie zakończy się podziałem punktów w piątej minucie doliczonego czasu gry futbolówkę ładnie w środku pola karnego zgrał Bartosz Bogus, a Adrian Skrzyniak silnym strzałem po ziemi zaskoczył bramkarza rywali i strzelił zwycięską bramkę.
Żółte kartki: Jakub Król (Lechia) – Konrad Rudnicki, Stanisław Ławcewicz-Musialik (Victoria)
Czerwona kartka: Konrad Rudnicki (Victoria) – 90+4. minuta, za dwie żółte kartki
Sędziował: Szymon Mendla (Jaryszów)
Widzów: 437