Zapowiada się trudne domowe spotkanie. W ramach 26. kolejki I grupy III ligi do Tomaszowa Mazowieckiego przyjedzie GKS Wikielec. Spotkania z drużyną z Warmii zawsze był bardzo emocjonujące i trudne. Zielono-czerwoni będą jednak robili wszystko, aby zwyciężyć i dopisać do swojego dorobku bardzo ważne trzy punkty.
GKS Wikielec powstał w 1958 roku i bardzo długo występował w niższych klasach rozgrywkowych na Warmii i Mazurach. Klub przez większą część swojej historii nie dawał o sobie znać w województwie. Zwrot nastąpił dopiero w latach dziewięćdziesiątych, kiedy wikielczanie uzyskali awans do klasy okręgowej. W niej przez dłuższy okres należeli do czołówki rozgrywek. W sezonie 2006/2007 GKS zajął drugie miejsce w tabeli dzięki czemu otrzymał przepustkę do meczów barażowych o IV ligę warmińsko-mazurską. Piłkarze z Wikielca trafili na MKS Szczytno. W pierwszym meczu przed własną publicznością przegrali 0:1, a w rewanżu wygrali takim samym rezultatem i o wszystkim miała zadecydować dogrywka. Nie przyniosła ona jednak rozstrzygnięcia i rywalizację rozstrzygnęły rzuty karne, które lepiej wykonywali gracze ze Szczytna. Rok później GKS wygrał klasę okręgową i wywalczył tym samym historyczny awans do IV ligi. W swoim debiutanckim sezonie beniaminek spisał się bardzo dobrze zajmując miejsce w samym środku tabeli. W kolejnych latach piłkarze z Wikielca bez większych efektów rywalizowali na piątym poziomie rozgrywkowym. Z biegiem czasu sytuacja ta uległa niewielkiej zmianie, między innymi za sprawą głównego sponsora – Rolimpexu, firmy związanej z branżą ogrodniczą, która zresztą znajduje się też w oficjalnej nazwie klubu. Dopiero po sezonie 2014/2015 wikielczanie zajęli drugie miejsce w tabeli i awansowali tym samym po raz pierwszy do III ligi podlasko-warmińsko-mazurskiej. Niestety w wyniku reorganizacji rozgrywek w III lidze GKS Wikielec spędził tylko jeden sezon, po czym wrócił do IV ligi. Sezon 2016/2017 piłkarze z Warmii i Mazur przeszli jak burza i z dwunastopunktową przewagą wygrali rozgrywki i uzyskali promocję do obecnej I grupy III ligi. W niej niestety nie pozostali zbyt długo, zajmując ostatnie miejsce i ponownie spadając na piąty poziom rozgrywkowy w naszym kraju. Po dwóch sezonach banicji w IV lidze warmińsko-mazurskiej zielono-żółto-czerwoni zdeklasowali rywali wygrywając wszystkie siedemnaście spotkań (runda jesienna kompletna, a wiosenna zakończona po dwóch kolejkach ze względu na wybuch epidemii koronawirusa). Nie ma co ukrywać, że nawet jakby rozgrywki trwały do końca to zespół z Wikielca i tak uzyskałby promocję do I grupy III ligi.
W historii siedem razy Lechia spotykała się z GKS Wikielec (cztery zwycięstwa, jeden remis i dwie porażki, bramki: 10:7). Ostatnio z drużyną z Wikielca lechiści zmierzyli się w rundzie jesiennej. Na wyjeździe padł remis 1:1. Na trafienie Michała Mikołajczyka odpowiedział tuż przed przerwą Oskar Kordykiewicz.
Spotkanie poprowadzi Mateusz Długosz (Bielsko-Biała), a jego pierwszy gwizdek zabrzmi o godzinie 17:00.