Lechia Tomaszów Mazowiecki odniosła niezwykle cenne wyjazdowe zwycięstwo z GKS Wikielec 0:2 (0:0), mimo że od 25. minuty musiała radzić sobie w osłabieniu po czerwonej kartce. Zielono-czerwoni pokazali ogromne serce do gry, imponując skutecznością, dyscypliną i determinacją. To niezwykle ważna wygrana, która została w pełni wywalczona.
GKS Wikielec – Lechia Tomaszów Mazowiecki 0:2 (0:0)
Bramki: Marcin Orzechowski 57, Daniel Chwałowski 76
Lechia: Marcin Żyła – Marcin Orzechowski (71. Jakub Król), Eryk Kaproń (71. Daniel Chwałowski), Kamil Szymczak (25. Mateusz Awdziewicz), Filip Becht, Marcin Pieńkowski (90+1. Oliwier Dubicki), Mariusz Rybicki, Krystian Kolasa, Jacek Tkaczyk, Artur Dunajski, Bartosz Bogus (90+1. Maksym Rosiński)
Gospodarze od początku spotkania próbowali narzucić swój styl gry, a lechiści musieli szybko zmierzyć się z ogromnym wyzwaniem. W 24. minucie sędzia pokazał czerwoną kartkę bramkarzowi Marcinowi Żyle, który faulował rywala. W jego miejsce między słupkami pojawił się Mateusz Awdziewicz, a boisko opuścić Kamil Szymczak. Od tego momentu gospodarze uzyskali wyraźną przewagę, jednak mimo ataków nie potrafili do przerwy pokonać dobrze ustawionej defensywy zielono-czerwonych.
Po zmianie stron wydarzenia potoczyły się jednak po myśli podopiecznych trenera Bartosza Grzelaka. W 57. minucie piękną akcję prawą stroną przeprowadził Filip Becht, który dograł futbolówkę w pole karne. Tam najwyżej wyskoczył Marcin Orzechowski i efektownym strzałem głową otworzył wynik spotkania. Grająca w osłabieniu Lechia nie tylko się broniła, ale potrafiła zadać drugi, decydujący cios. W 76. minucie Daniel Chwałowski zdecydował się na strzał z dystansu i potężnym uderzeniem zza pola karnego nie dał szans golkiperowi GKS. Gol na 0:2 przypieczętował triumf tomaszowian, którzy pokazali wielką determinację, charakter i skuteczność. Lechiści wracają więc z trudnego terenu z kompletem punktów, a wyjazdowe zwycięstwo, odniesione w osłabieniu, z pewnością będzie jednym z tych, które kibice będą wspominać przez długi czas.
Żółte kartki: brak
Czerwona kartka: Marcin Żyła (Lechia) 24 minuta – za faul
Sędziował: Wojciech Płókarz (Gdańsk)