Piłkarze Lechii Tomaszów Mazowiecki przegrali 1:2 (0:1) z Polonią Warszawa w wyjazdowym meczu 9. kolejki I grupy III ligi. Podopieczni trenera Dominika Bednarczyka pokazali waleczny charakter i byli bardzo bliscy wywiezienia ze stolicy jednego punktu. Zabrakło trochę siły i szczęścia w samej końcówce pojedynku.
Polonia Warszawa – Lechia Tomaszów Mazowiecki 2:1 (1:0)
Bramka: Marcin Kluska 5, Krystian Pieczara 79 – Patryk Jakubczyk 69-karny
Lechia: Mateusz Awdziewicz – Patryk Jakubczyk, Miłosz Turewicz, Artur Dunajski, Michał Drabik – Eryk Kaproń (85. Jakub Zima), Dominik Pecyna (62. Miłosz Kapica), Kamil Szymczak, Krystian Mroczek (90+1. Remigiusz Biernat), Klim Morenkov (85. Ernest Warczyk) – Artur Amroziński (62. Kamil Lewiński).
Spotkanie rozpoczęło się bardzo dobrze dla gospodarzy. Już w 5. minucie Mateusza Awdziewicza zdołał pokonać Marcin Kluska. Polonia dominowała w pierwszej odsłonie, ale zielono-czerwoni skutecznie się bronili i swoich szans szukali w kontratakach. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie. Druga odsłona rozpoczęła się od dobrej gry tomaszowian, którzy dążyli do zdobycia wyrównującego gola. Gospodarze nie byli tym samym zespołem co w pierwszej połowie i wyraźnie popełniali błędy. W 69. minucie w polu karnym Polonii faulowany był Klim Morenkov, a chwilę później jedenastkę pewnie wykorzystał Patryk Jakubczyk. Ta bramka wyraźnie podrażniła Czarne Koszule, które zepchnęły naszą drużynę do defensywy. W 79. minucie po serii podań na strzał z dystansu zdecydował się Krystian Pieczara i futbolówka zatrzepotała w siatce. Mimo kilku jeszcze prób zielono-czerwonym nie udało się wyrównać i trzy punkty zostały w Warszawie.
Żółte kartki: Dominik Pecyna, Patryk Jakubczyk, Artur Amroziński, Eryk Kaproń (Lechia)
Sędziował: Norbert Chrząstek (Radom)