Po wyjazdowym remisie w Radomiu pora inaugurację rundy wiosennej przed własną publicznością. W sobotę 19 marca o godzinie 14:00 podopieczni trenera Dominika Bednarczyka podejmą na boisku głównym Stadionu Miejskiego im. Braci Gadajów Pelikana Łowicz. Drużyna gości, która walczy o utrzymanie będzie ciężkim rywalem i trudno będzie z nią wywalczyć komplet punktów.
Klub Sportowy Pelikan Łowicz powstał w 1945 roku i na początku składał się głównie z zawodników łowickich drużyn występujących w czasie działań zbrojnych na ziemiach polskich. Dokładniejsza historia Pelikana nie jest łatwo dostępna i dlatego postanowiliśmy skupić się na najważniejszych informacjach. Warto wspomnieć, że klub poprzez swoją działalność wychował kilku bardzo dobrych piłkarzy takich jak m.in. Zbigniew Czerbniak, Michał Adamczyk, Robert Wilk oraz obecny reprezentant Polski i zawodnik rosyjskiego Lokomotivu Moskwa Maciej Rybus. W 1991 roku łowiczanie uzyskali historyczny awans do III ligi, w której przez wiele lat radzili sobie bardzo dobrze. W sezonie 2005/2006 biało-zieloni zajęli drugie miejsce w rozgrywkach i wzięli udział w meczu barażowym o prawo gry w II lidze z Podbeskidziem Bielsko-Biała. W pierwszym meczu łowiczanie zremisowali na własnym boisku 1:1, ale w rewanżu ulegli rywalom aż 2:5. Sezon później Pelikan ponownie zakończył zmagania na drugiej pozycji i ponownie wziął udział w dwumeczu barażowym. W pierwszym z nich piłkarze z Łowicza wygrali 2:0 z Kmitą Zabierzów, a w drugim na wyjeździe przegrali 2:3 co dało im ostatecznie upragniony awans do ówczesnego zaplecza ekstraklasy, czyli II ligi. Do chwili obecnej jest to największy sportowy sukces sekcji piłkarskiej. Na tym szczeblu rozgrywkowym ekipa „Ptaków” zagrała tylko rok i po reformie rozgrywek zagrała w II lidze wschodniej (trzeci poziom rozgrywkowy). W sezonie 2013/2014 łowiczanie spadli do III ligi i występują w niej do dnia dzisiejszego.
Do tej pory Lechia z Pelikanem spotkała się siedemnaście razy. Siedem razy zwyciężyła nasza drużyna, trzykrotnie spotkanie kończyło się podziałem punktów, a siedem razy triumfowali rywale. Bilans bramkowy to 22:20 na korzyść Lechii. W rundzie jesiennej poprzedniego sezonu w spotkaniu rozegranym w Łowiczu lechiści przegrali 3:2. Zielono-czerwoni objęli prowadzenie po trafieniu Kamila Lewińskiego. Niestety dziesięć minut później w wyniku dwóch napomnień żółtymi kartkami, czerwoną kartką ukarany został Bartłomiej Cieślik i Lechia musiała sobie radzić w dziesiątkę. Łowiczanie zdecydowanie ruszyli do ataku a efektem były trzy strzelone gole. Na listę strzelców wpisali się: Grzegorz Wawrzyński, Piotr Piekarski i Krystian Kruk. Rozmiary porażki zmniejszył jeszcze w doliczonym czasie gry Kamil Szymczak. W rewanżu przy Nowowiejskiej Lechia wygrała 1:0, a strzelcem zwycięskiego gola okazał się Patryk Jakubczyk, który wykorzystał rzut karny. W pierwszym meczu obecnego sezonu (runda jesienna) w Łowiczu górą był Pelikan, który wygrał 3:2. Lechiści objęli prowadzenie po golu z rzutu karnego Patryka Jakubczyka. Zaraz po przerwie wyrównał Tomasz Kolus, a chwilę potem ponownie zielono-czerwoni ponownie byli na prowadzeniu po trafieniu Miłosza Turewicza. W drugiej części meczu skutecznością błysnęli łowiczanie. Najpierw wyrównał Maciej Sluga, a wygraną Pelikanowi dał Grzegorz Wawrzyński, który wykorzystał jedenastkę.
W zespole gości w zimowej przerwie musiało dojść do zmian kadrowych i do nich doszło. Jak podaje oficjalna strona internetowa Pelikana (pelikan.lowicz.pl) z łowickiego klubu odeszło sześciu graczy: Damian Kozieł, Mateusz Kardas, Krystian Rutkowski, Grzegorz Wawrzyński, Piotr Tkacz i Piotr Białousko. Pelikan zakontraktował natomiast siedmiu zawodników. Biało-zielonych barw wiosną będą bronić: Kacper Falkowski, Adrian Olpiński, Artur Stawikowski (wszyscy ze Znicza Pruszków), Szymon Sołtysiński (GKS Bełchatów), Przemysław Dwórzyński (Wisła Sandomierz), Jakub Pawlicki (Elana Toruń) i Jakub Tabor (Siarka Tarnobrzeg). Łowiczanie w zaległym meczu przegrali w Aleksandrowie Łódzkim z Sokołem 2:1, a w inauguracyjnym meczu rundy wiosennej wygrali przed własną publicznością z KS Kutno 2:0.