Przed nami 31. kolejka Betclic I grupy III ligi, która nietypowo zostanie rozegrana w środę 21 maja. Piłkarze Lechii Tomaszów Mazowiecki są bardzo blisko zapewnienia sobie utrzymania w rozgrywkach. Lechiści muszą wygrać domowy mecz z Mławianką Mława i czekać na wyniki spotkań meczów Polonii Lidzbark Warmiński i Stomilu Olsztyn.
Dla zespołu z Mławy obecny sezon to trzeci od powrotu na trzecioligowe boiska po szesnastoletniej przerwie. Ostatnio Mławianka jak Mławski Klub Sportowy w III lidze występowała w sezonie 2005/2006. Wtedy mławianie zakończyli zmagania na trzynastym miejscu i spadli do IV ligi mazowieckiej. W niej jak już było wspomniane klub próbował uzyskać promocję przez szesnaście sezonów. Zielono-biali byli bliscy powrotu już rok temu, ale po wygraniu swojej czwartoligowej grupy wzięli udział w trójmeczu barażowym i niestety musieli uznać wyższość rywali. W tym roku się udało choć nie było łatwo. Zespół z północnego krańca Mazowsza miał bardzo trudną przeprawę. Zajęcie pierwszego miejsca rozstrzygnęło się tak naprawdę rzutem na taśmę. Mławianie w ostatniej kolejce zmierzyli się na wyjeździe z liderującą Ząbkovią Ząbki, do której tracili dwa punkty. Mimo wielu przeciwności losy udało im się zwyciężyć 1:3 i uzyskać tym samym przepustkę do meczów barażowych. W nich Mławianka trafiła na zwycięzce drugiej grupy MKS Piaseczno. W pierwszym spotkaniu był remis 2:2, natomiast w drugim górą byli zielono-biali zwyciężając 3:1. Tym samym piłka nożna na poziomi centralnym wróciła do Mławy. Warto jeszcze wspomnieć, że mławianie jako MKS Mława występowali w sezonie 2004/2005 w II lidze. Niestety ich przygoda w tej lidze trwała jeden sezon.
Lechia z Mławianką do tej pory na ligowym szlaku spotkała się tylko pięć razy. Zielono-czerwoni wygrali jedno spotkanie, a mławianie cztery, (bilans bramkowy 4:12). Ostatnio oba zespoły zagrały ze sobą w rundzie jesiennej w Mławie, gdzie górą byli gospodarze. Pierwsza cześć spotkania zakończyła się bezbramkowym remisem, natomiast w drugiej odsłonie piłkarze Mławianki zdobyli dwa zwycięskiego gole po trafieniach: Michała Stryjewskiego i Mateusza Markowicza z rzutu karnego. Trenerem biało-zielonych jest były szkoleniowiec Lechii Dominik Bednarczyk. Zespół z Mławy pod jego wodzą wydostał się ze strefy spadkowej, w której przezimował i jest na dobrej drodze, aby się utrzymać. Najlepszym snajperem gości środowego meczu jest Iwan Hurenko, który w tym sezonie zdobył już dziesięć bramek. Drugim strzelcem w kolejności Michał Stryjewski (dziewięć goli).
Spotkanie poprowadzi Błażej Głowacki z Reszla, czyli ten sam arbiter, który prowadził mecz w Mławie. Jego pierwszy gwizdek zabrzmi w środę 21 maja o godzinie: 19:23.