Piłkarze Lechii Tomaszów Mazowiecki przegrali z GKS Bełchatów 1:2 (1:2) w derbowym spotkaniu 6. kolejki Betclic I grupy III ligi. Zielono-czerwoni szybko objęli prowadzenie i chwilę później stracili dwa gole. Niestety mimo walki w dalszej części meczu, końcowego rezultatu nie dało się zmienić, ani uratować choćby jednego punktu.

Lechia Tomaszów Mazowiecki – GKS Bełchatów 1:2 (1:2)
Bramki: Maksym Rosiński 5 – Serhiy Napolov 14-karny, Natan Wysiński 21

Lechia: Marcin Żyła – Maksym Rosiński, Marcin Orzechowski, Marcin Pieńkowski, Daniel Chwałowski (54. Kamil Szymczak), Filip Becht (80. Filip Zawadzki), Mariusz Rybicki (73. Eryk Kaproń), Krystian Kolasa (80. Jakub Król), Jacek Tkaczyk (73. Mateusz Kempski), Artur Dunajski, Bartosz Bogus.

Derbowe starcie w Tomaszowie Mazowieckim rozpoczęło się od prawdziwego trzęsienia ziemi. Już w 5. minucie kibice Lechii eksplodowali z radości, kiedy Maksym Rosiński popisał się kapitalnym uderzeniem zza pola karnego, które wylądowało w siatce bramki strzeżonej przez Tomasza Kucharskiego. Zielono-czerwoni wyszli na prowadzenie i wydawało się, że pójdą za ciosem. Tymczasem po kwadransie gry inicjatywę przejął GKS Bełchatów. W 14. minucie arbiter wskazał na „wapno” po faulu w polu karnym Lechii. Jedenastkę pewnie wykorzystał Serhiy Napolov, doprowadzając do remisu. Zaledwie siedem minut później bełchatowianie zadali drugi cios. Natan Wysiński skutecznie wykończył akcję swojej drużyny i od tego momentu to goście kontrolowali przebieg spotkania. Lechia próbowała odpowiedzieć, ale jej ataki rozbijały się na dobrze ustawionej defensywie GKS.

W drugiej połowie obraz gry nie uległ większej zmianie. Przyjezdni utrzymywali inicjatywę, zmuszając tomaszowian do błędów. Kilka razy bardzo dobrze interweniował Marcin Żyła, który uchronił gospodarzy przed stratą kolejnych bramek. Lechia miała tylko jedną klarowną szansę. W polu karnym rywali znalazł się Kamil Szymczak, jednak jego mocne uderzenie poszybowało nad poprzeczką. Ostatecznie derby regionu padły łupem GKS, który po szybkim odrobieniu strat potrafił narzucić swój styl i dowieźć cenne zwycięstwo do końca meczu.

Żółte kartki: Kamil Szymczak, Krystian Kolasa (Lechia) – Łukasz Wroński, Mateusz Szymorek (GKS)

Sędziował: Przemysław Berliński (Dębina)

Widzów: 986