Spotkanie Lechii Tomaszów Mazowiecki z Bronią Radom (1 września, piątek godzina: 17:00) rozpocznie 6. kolejkę I grupy III ligi. Zielono-czerwoni będą starali się podtrzymać świetną passę i zdobyć kolejny komplet punktów, ale z całą pewnością nie przyjdzie to łatwo. Mecze z drużyną z Radomia zawsze stały na wysokim poziomie, a o końcowym wyniku decydowały detale.
Piątkowe spotkanie będzie dwudziestym czwartym starciem w wieloletniej historii obu klubów. Do tej pory biorąc pod uwagę dane z ostatnich lat i archiwalne wyniki, które zamieszczone zostały na oficjalnej stronie internetowej klubu z Radomia, to Lechia z Bronią spotykała się do tej pory dwadzieścia dwa razy. Pierwsze mecze rozegrano już w latach 1954-1956, a ostatnio w latach 2012-2016 i obecnie. W sumie w dwudziestu dwóch rozegranych pojedynkach dziewięć razy wygrywała Lechia, osiem razy górą była Broń, a sześć meczów zakończyło się podziałem punktów. Bilans bramkowy wynosi 38:43 na korzyść radomian. W poprzednim sezonie w Tomaszowie Mazowieckim lechiści rzutem na taśmę wygrali 3:1. Prowadzenie z rzutu karnego dał Adam Nowak, a w 71. minucie wyrównał również z rzutu karnego Marcin Szymczak. Tomaszowianie zachowali więcej zimnej krwi w końcówce i najpierw w 88. minucie do bramki rywali trafił Kacper Bąk, a w doliczonym czasie gry końcowy rezultat ustalił Kamil Szymczak. W rewanżowym starciu w Radomiu, które odbyło się 17 czerwca tego roku spotkanie zakończyło się pewną wygraną Lechii. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Artur Amroziński, a po golu dołożyli: Eryk Kaproń i Klim Morenkov. Dla gospodarzy honorowego gola w doliczonym czasie gry zdobył: Michał Kielak.
Broń mimo, że po pięciu seriach spotkań zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli to bardzo silny i niewygodny rywal. Radomianie urwali punkty zasilonej zawodnikami pierwszego zespołu Jagiellonii II Białystok (1:1), nieznacznie przegrali u siebie z GKS Bełchatów (1:2), wygrali na wyjeździe z Olimpią Zambrów 1:2, zremisowali z rezerwami Legii Warszawa 1:1, a w ostatniej kolejce w delegacji zremisowali bezbramkowo z Pelikanem Łowicz.