Remisem 1:1 (1:0) zakończyło się spotkanie 2. kolejki Betclic I grupy III ligi pomiędzy Lechią Tomaszów Mazowiecki a Jagiellonią II Białystok. Zielono-czerwoni prowadzili w tym spotkaniu po golu Bartoszu Bogusa, ale w drugiej odsłonie po dobrej grze, niestety stracili przypadkową bramkę i ostatecznie podzielili się punktami.
Lechia Tomaszów Mazowiecki – Jagiellonia II Białystok 1:1 (1:0)
Bramki: Bartosz Bogus 31 – Jakub Jakimuik 55
Lechia: Marcin Żyła – Marcin Orzechowski, Eryk Kaproń, Marcin Pieńkowski, Daniel Chwałowski (79. Kamil Szymczak), Filip Becht, Mateusz Kempski (55. Mariusz Rybicki), Krystian Kolasa, Jacek Tkaczyk (90. Filip Zawadzki), Artur Dunajski, Bartosz Bogus (90. Oliwier Dubicki).
W piątkowy wieczór na Stadionie Miejskim im. Braci Gadajów w Tomaszowie Mazowieckim zielono-czerwoni rozegrali pierwszy mecz przed własną publicznością w sezonie 2025/2026 Betclic III ligi. Spotkanie z rezerwami Jagiellonii II Białystok poprzedziła wyjątkowa uroczystość – klub, kibice oraz koledzy z boiska pożegnali i podziękowali Kamilowi Cyranowi za 15 lat wiernej służby w barwach Lechii. Co do meczu to pierwsze minuty były spokojne w wykonaniu obu zespołów, choć to goście z Białegostoku częściej gościli w pobliżu pola karnego Lechii. W 11. minucie gospodarze przeprowadzili pierwszą składną akcję. Po dośrodkowaniu w pole karne Mateusz Kempski uderzył piłkę głową, jednak futbolówka trafiła wprost w ręce bramkarza Jagiellonii. W 17. minucie białostoczanie byli o włos od objęcia prowadzenia. Marcin Orzechowski w ostatniej chwili wybił piłkę lecąca do bramki, a chwilę później Marcin Żyła popisał się świetną interwencją po strzale z kilku metrów. Golkiper Lechii po raz kolejny uratował zespół w 23. minucie, broniąc mocny strzał z bliskiej odległości. W 31. minucie stadion eksplodował z radości. Bardzo dobra akcja Lechii zakończyła się precyzyjnym uderzeniem Bartosza Bogusa, który pokonał Bartłomieja Żynela i wyprowadził gospodarzy na prowadzenie 1:0. Niestety, mimo objęcia prowadzenia tomaszowianie nie poszli za ciosem, a tempo gry w końcówce pierwszej połowy nieco spadło.
Po przerwie obraz gry zmienił się na korzyść zielono-czerwonych, którzy częściej utrzymywali się przy piłce, ale mieli problemy z wypracowaniem czystych sytuacji strzeleckich. W 55. minucie goście niespodziewanie doprowadzili do wyrównania. Po zamieszaniu w polu karnym i błędzie defensywy piłkę przejął Jakub Jakimiuk, który z bliska trafił na 1:1. W drugiej części meczu emocji było mniej, a groźniej zrobiło się dopiero w końcówce, kiedy Lechia ruszyła do ataku, próbując przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Niestety brakowało ostatniego podania lub precyzji w wykończeniu akcji. Spotkanie zakończyło się remisem, a jego końcówkę przyćmiła niepokojąca sytuacja zdrowotna Jacka Tkaczyka, który po niefortunnym upadku został odwieziony karetką do szpitala. Zawodnik w najbliższym czasie przejdzie szczegółowe badania, a cały klub trzyma kciuki, aby uraz okazał się niegroźny i pomocnik mógł szybko wrócić na boisko.
Żółte kartki: Marcin Orzechowski (Lechia)
Sędziował: Bartosz Owsiany (Opole)
Widzów: 927