Lechia Tomaszów Mazowiecki wygrała zgodnie z planem 4:0 (2:0) z KS Wasilków w spotkaniu ostatniej 21. kolejki pierwszej rundy zmagań I grupy III ligi. Zielono-czerwoni do Zambrowa wybrali się bez wracającego do zdrowia trenera Dominika Bednarczyka. W zastępstwie zespół poprowadził Mateusz Milczarek. Poniżej prezentujemy wypowiedź asystenta.

Mateusz Milczarek, asystent trenera: Mecz od samego początku dobrze się ułożył. Już w pierwszej minucie rzut karny bardzo nas podbudował. Druga bramka zdobyta przez nas trochę z przypadku, ale byliśmy konsekwentni od samego początku meczu i to zaprocentowało. Niestety mimo korzystnego wyniku nie ustrzegliśmy się błędów, które musieliśmy skorygować w szatni. Impuls zawodników, którzy weszli na boisko był jak najbardziej pozytywny. Długo czekaliśmy na występ Artura Amrozińskiego. Na pewno jest bardzo ważnym ogniwem zespołu. Najważniejsze, że wyleczył uraz i da nam na pewno dużo radości tej wiosny. Na drugą połowę nie wyszedł Kamil Cyran, który uskarżał się na ból w kolenie. Mógł grać dalej, ale postanowiliśmy przeprowadzić zmianę, aby nie ryzykować poważniejszej kontuzji. Podsumowując to spotkanie, cieszy również to, że zagraliśmy na zero z tyłu.