W inauguracyjnym meczu 1. kolejki I grupy III ligi sezonu 2021/2022 piłkarze Lechii Tomaszów Mazowiecki wygrali w wyjazdowym meczu z beniaminkiem Mamrami Giżycko 0:2 (0:1). Obie bramki dla zielono-czerwonych strzelił debiutujący w drużynie Klim Morenkov. Tym samym podopieczni trenera Dominika Bednarczyka wrócili z Warmii i Mazur z kompletem punktów.
Mamry Giżycko – Lechia Tomaszów Mazowiecki 0:2 (0:1)
Bramki: Klim Morenkov 26, 61
Lechia: Mateusz Awdziewicz – Patryk Jakubczyk (73. Eryk Kaproń), Kamil Cyran, Miłosz Turewicz, Mateusz Uchroński – Ernest Warczyk (82. Bartosz Pawełek), Dominik Pecyna, Kamil Szymczak, Krystian Mroczek (82. Bartłomiej Cieślik), Klim Morenkov (87. Mateusz Kosylak) – Artur Amroziński (87. Miłosz Grzesiński).
Pierwsze minuty spotkania były nerwowe z obu stron. Gospodarze próbowali zaskoczyć tomaszowian zdecydowanymi atakami, ale nie przyniosły one większego zagrożenia. Podopieczni trenera Dominika Bednarczyka rozpoczęli mecz bardzo chaotycznie, ale z biegiem czasu zaczęli osiągać przewagę i tworzyć sytuacje bramkowe. Niestety w decydujących momentach brakowało strzału na bramkę. Dopiero w 26. minucie po szybkiej akcji lewym skrzydłem futbolówka trafiła na prawą stronę do Ernesta Warczyka, a ten zdecydował się na wysokie dośrodkowanie. W polu karnym znakomicie zachował się debiutujący w oficjalnym meczu Klim Morenkov, który głową pokonał Michała Sobieskiego. Ten gol wyraźnie pobudził Mamry, które szybko ruszyły do odrabiania strat. W 38. minucie Krystian Wiszniewski faulował wychodzącego na czystą pozycję Ernesta Warczyka i arbiter z Gdynii ukarał zawodnika gospodarzy czerwoną kartką. Zielono-czerwoni mogli wykorzystać grę w przewadze jeszcze przed przerwą, ale im się to nie udało.
Po przerwie można było spodziewać się zdecydowanej dominacji tomaszowian. Tymczasem giżycczanie umiejętnie się bronili i próbowali wyprowadzać kontry. Kilka razy mogli zaskoczyć defensywę Lechii jednak ta sztuka im się nie udała. Goście częściej utrzymywali się przy piłce i co chwila tworzyli groźne akcje. Zmorą naszych zawodników było zbyt długie zwlekanie z oddaniem strzału na bramkę. W 61. minucie piłkę w środku pola wyłuskał Kamil Szymczak i uruchomił Artura Amrozińskiego. Napastnik wbiegając przed pole karne skupił na sobie uwagę obrońców i podał piętą do rozpędzonego Klima Morenkova, a ten ze spokojem strzelił drugą bramkę. To trafienie pozwoliło lechistom uspokoić grę i kontrolować dalszy przebieg rywalizacji. Zielono-czerwoni wygrali 0:2 i zasłużenie sięgnęli po trzy punkty.
Żółte kartki: Paweł Drażba (Mamry) – Kamil Szymczak, Bartłomiej Cieślik (Lechia)
Czerwona kartka: Krystian Wiszniewski (Mamry) 38 minuta – za faul na zawodniku wychodzącym na czystą pozycję
Sędziował: Mateusz Bieszke (Gdynia), asystenci: Leszek Wnuk, Bartosz Stańczyk