Piłkarze Lechii Tomaszów Mazowiecki wygrali z Kaczkan Huraganem Morąg 4:2 (2:1) w spotkaniu 7. kolejki grupy spadkowej I grupy III ligi. Podopieczni trenera Dominika Bednarczyka sięgnęli po trzy punkty i tym samym zrobili kolejny bardzo duży krok w kierunku utrzymania w rozgrywkach.
Lechia Tomaszów Mazowiecki – Kaczkan Huragan Morąg 4:2 (2:1)
Bramki: Patryk Jakubczyk 17-karny, 64-karny, Artur Amroziński 32, 76 – Rafał Maćkowski 26, Youri Resboom 69-karny
Lechia: Krzysztof Baran – Patryk Jakubczyk, Bartłomiej Cieślik, Miłosz Turewicz, Michał Drabik (90. Ernest Warczyk) – Kamil Lewiński (82. Jakub Żyznowski), Eryk Kaproń, Kamil Szymczak (90. Bartosz Szadkowski), Dominik Stępień, Artur Amroziński (77. Kacper Przedbora) – Krystian Mroczek (77. Mateusz Uchroński).
Ten mecz piłkarze Lechii rozpoczęli od zdecydowanych ataków. Już w 3. minucie bliski zdobycia bramki była Artur Amroziński, który po dośrodkowaniu w pole karne Michała Drabika oddał strzał głową, a piłka przeszła minimalnie obok słupka bramki. Chwilę później bezpośrednim uderzeniem z rzutu wolnego Pawła Rybskiego próbował zaskoczyć Krystian Mroczek, ale nie sprawił golkiperowi większego kłopotu z interwencją. W 15. minucie po akcji lewą stroną boiska i wrzutce Michała Drabika, piłkę ręką w polu karnym dotknął Sean Patrick Aerts i sędzia podyktował jedenastkę. Do piłki podszedł Patryk Jakubczyk i pewnym strzałem umieścił ją w bramce. Goście mogli bardzo szybko odpowiedzieć po tym jak sam na sam z Krzysztofem Baranem wyszedł Paweł Galik. Pomocnik Huraganu oddał silny strzał po ziemi, który na raty zdołał obronić bramkarz Lechii. Niestety w 26. minucie niefrasobliwość obrońców wykorzystał Rafał Maćkowski, który po wypracowaniu sytuacji strzeleckiej przelobował Krzysztofa Barana i umieścił futbolówkę w bramce. Radość przyjezdnych nie trwała jednak długo. W 31. minucie tuż przed polem karnym Krystian Mroczek został sfaulowany przez Nialla Patryka Rabena, za co zawodnik z Morąga został napomniany drugą żółtą kartką, a w konsekwencji ukarany czerwoną kartką i musiał opuścić plac gry. Chwilę później Kamil Szymczak sprytnie zagrał piłkę z rzutu wolnego po ziemi obok muru obrońców, a Artur Amroziński wbiegł przed bramkę i posłał ją do siatki ku zaskoczeniu defensorów i bramkarza. Jeszcze przed przerwą tomaszowianie próbowali podwyższyć prowadzenie, ale wynik nie uległ zmianie.
Druga połowa podobnie jak pierwsza rozpoczęła się od ataków gospodarzy. W 60. minucie po dalekiej wrzutce z rzutu rożnego Kamila Szymczaka piłka trafiła pod nogi Kamila Lewińskiego, który dośrodkował ją na pole karne. Tam główkował Krystian Mroczek, a futbolówka odbiła się od poprzeczki i spadła pod nogi obrońcy, który oddalił zagrożenie. Dwie minuty później po bezpośrednim strzale z rzutu wolnego przez Dominika Stępnia, piłka trafiła w wyciągniętą rękę stojącego w murze obronnym Grzegorza Kochalskiego, a że zawodnik stał w obrębie szesnastki sędzia podyktował rzut karny. Jedenastkę na bramkę ponownie zamienił Patryk Jakubczyk. Lechiści dalej atakowali i pięć minut później mogli podwyższyć prowadzenie. Piłkę na połowie rywali odebrał Kamil Szymczak, który zagrał do Dominika Stępnia. Pomocnik wypuścił na wolne pole Kamila Lewińskiego, a ten będąc w idealnej pozycji do strzału podał piłkę w stronę Szymczaka, którego wyprzedził interweniujący Paweł Rybski. Piłkarze z Morąga nie złożyli broni i w miarę możliwości starali się odwrócić losy meczu. W 68. minucie Patryk Jakubczyk zdaniem arbitra nieprzepisowo zatrzymywał w polu karnym zawodnika gości za co został ukarany bezpośrednio czerwoną kartką. Chwilę później rzut karny na gola zamienił Youri Resboom. Po tej kontaktowej bramce obie strony były bardzo zdeterminowane do dalszych ataków. W 76. minucie po szybkiej akcji prawą stroną boiska Kamil Lewiński dograł na pole karne, a tam piękny strzał głową oddał Artur Amroziński. Piłka wpadła tuż pod poprzeczkę i całkowicie zaskoczyła Pawła Rybskiego. Gospodarze nie chcieli na tym poprzestać. Dobre okazje na to, aby wpisać się na listę strzelców mieli jeszcze Dominik Stępień i Kacper Przedbora. W decydującym momencie zabrakło jednak szczęścia. Lechia wygrała 4:2 i dopisała do swojego konta cenne trzy punkty.
Żółte kartki: Kamil Lewiński, Michał Drabik, Krystian Mroczek, Kacper Przedbora, asystent trenera Mateusz Milczarek (Lechia), Youri Resboom, Niall Patryk Raben, Jakub Stankiewicz, Grzegorz Kochalski, Mariusz Bucio, trener Andrzej Malesa (Huragan)
Czerwone kartki: Patryk Jakubczyk 68 minuta (Lechia), Niall Patryk Raben za dwie żółte 31 minuta (Huragan)
Sędziował: Karol Wójcik (WS Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej)