Po wygranej w Aleksandrowie Łódzkim sztab szkoleniowy dał zawodnikom Lechii Tomaszów Mazowiecki wolną niedzielę. W poniedziałek mimo święta 11 listopada zielono-czerwoni stawili się na zajęciach i odbyli jedną jednostkę treningową. Rozpoczęło to przygotowania do pucharowego meczu z Omegą Kleszczów i ligowego z Legią II Warszawa.

Lechia II Tomaszów Mazowiecki pokonała na własnym boisku Włókniarza Moszczenica 7:1 (4:0) w spotkaniu 12. kolejki III grupy łódzkiej klasy A. Zielono-czerwoni wygrali tym samym siódme ligowe spotkanie z rzędu i na kolejkę przed końcem tegorocznych zmagań zapewnili sobie mistrzostwo rundy jesiennej.

Lechia Tomaszów Mazowiecki wykonała plan i pewnie wygrała w wyjazdowym meczu z Sokołem 0:3. Wbrew pozorom było to dla podopiecznych trenera Piotra Kołca ważne spotkanie. Po meczu w Aleksandrowie Łódzkim poprosiliśmy o komentarz Mariusza Rybickiego. Co powiedział nasz pomocnik? Jego wypowiedź dostępna jest do przeczytania poniżej.

W ostatnim wyjazdowym meczu ligowym w tym roku w ramach 16. kolejki Betclic I grupy III ligi piłkarze Lechii Tomaszów Mazowiecki wygrali z Sokołem Aleksandrów Łódzki 0:3 (0:2). Zwycięstwo mogło być jeszcze bardziej okazałe, ale zielono-czerwoni nie wykorzystali wielu doskonałych okazji . Najważniejszy jest jednak bardzo ważny komplet punktów.

Nie ma co ukrywać, że piłkarze Lechii Tomaszów Mazowiecki bardzo potrzebują zdobyczy punktowej, a spotkanie z zamykającym ligową tabelę Sokołem Aleksandrów Łódzki to mecz z reguły tych, które trzeba wygrać. Z całą pewnością nie będzie to łatwe, ale podopieczni trenera Piotra Kołca muszą powalczyć o zwycięstwo.